Kiedyś w tym miejscu było stolarsko, mocno narzędziowo i technicznie. Dziś jest rozwojowo, muzycznie i teatralnie.

Nie boimy się zmian, bo właśnie dzięki nim stajemy się lepsi. Każda transformacja, od najbardziej błahej, jak zmiana wyglądu (fryzury, stylu ubierania), aż po odmianę w postrzeganiu otaczającej rzeczywistości, jest dobra! Prowokuje do wyjścia poza strefę komfortu, nierzadko przeskakiwania własnych słabości, skruszenia skorupy lęku przed nowym i nieznanym. Zmiana jest dobra!

Dzięki kreatywności oraz wysiłkowi Pani Beaty i uczestników, zyskaliśmy zupełnie nową przestrzeń komfortu, miejsce do relaksu, ale i pracy twórczej. Będzie się działo wiele dobrego, bo atmosfera wszechobecnej zieleni, misternych ściennych zdobień, dźwięków pianina i gitary, wybitnie temu sprzyja.

Czekamy tylko na moment, kiedy świat wróci na właściwe tory i będziemy mogli wszyscy spotkać się w lepszych okolicznościach. Okolicznościach łagodzących!