Aktualności
"Jubileusz"
Dwadzieścia lat minęło! Od momentu otwarcia drzwi dla pierwszych uczestników placówki do dziś, zmieniło się naprawdę wiele; inne są czasy, odmienna jest przestrzeń. My też staliśmy się innymi ludźmi. Cieszą nas te zmiany, lubimy być ich częścią, niekiedy - twórcami. Od dwudziestu lat mamy swój rytm. Wyznacza go codzienna wspólna praca, czasem zabawa. Gdy świat wokół wiruje lub zastyga na chwilę w bezruchu, my wciąż idziemy naprzód. W swoim tempie; uczymy się siebie, zgłębiamy wiedzę o świecie, zdobywamy sprawności codzienne i te niezwyczajne. Mamy bezpieczne miejsce i ludzi, którzy o nas dbają. Mamy siebie!
Z okazji 20-lecia istnienia WTZ, stworzyliśmy krótki film. O nas dla Was!
Zapraszamy do obejrzenia: https://m.youtube.com/watch?v=wH1veQiJv7k&feature=youtu.be#menu
"Motyle marzeń"
Natura nie dała nam skrzydeł i uziemiła grawitacją. Choć wyposażyła nas w wiele innych wartościowych przymiotów, cech czy sprawności, tego jednego nam poskąpiła. Nie potrafimy latać! Świetnie sobie radzimy bez szponów, ostrych kłów, czy futer. Za lataniem tęsknimy.
Wyobrażamy sobie jak to mogłoby być, gdybyśmy potrafili wzbić się w przestworza choć na chwilę, zostawiając w dole wszystkie rozterki, smutki, troski codzienne. Jaką nieopisaną radością byłoby unosić się na wietrze, dotykać głową chmur, szybować w górę i w dół…być jak ptak albo motyl.
"Okoliczności łagodzące"
Kiedyś w tym miejscu było stolarsko, mocno narzędziowo i technicznie. Dziś jest rozwojowo, muzycznie i teatralnie.
Nie boimy się zmian, bo właśnie dzięki nim stajemy się lepsi. Każda transformacja, od najbardziej błahej, jak zmiana wyglądu (fryzury, stylu ubierania), aż po odmianę w postrzeganiu otaczającej rzeczywistości, jest dobra! Prowokuje do wyjścia poza strefę komfortu, nierzadko przeskakiwania własnych słabości, skruszenia skorupy lęku przed nowym i nieznanym. Zmiana jest dobra!
"Fortuna kołem się toczy"
Codziennie świat żąda od nas więcej; biegać szybciej, śpiewać głośniej, myśleć kreatywniej, spać krócej…można się zakręcić z powodu tych oczekiwań. Można też wyjść im naprzeciw. Trzeba tylko kupić koło garncarskie, posadzić przy nim utalentowanego uczestnika i zacząć zakręcać świat do woli.
"Od nas dla nas"
Świat zatrzymał się na krótką chwilę, bowiem przyszło mu się zmierzyć ze strachem. Lęk przed konsekwencjami nieznanego determinował przez długi czas nasze działania, nasze wzajemne relacje, nasze myślenie o przyszłości. Musieliśmy nauczyć się żyć w sytuacji pandemicznych obostrzeń; pracować inaczej, spotykać w niewielkim gronie, uśmiechać się oczami i przytulać ciepłym słowem.
Dziś, dostrzegamy siebie bardziej, choć jesteśmy od siebie dalej.
Projekt „Od nas dla nas” jest wyrazem naszej wzajemnej o siebie troski. Wspólnymi siłami stworzyliśmy ceramiczną wersję alfabetu Braille’a. Praca ma posłużyć jako narzędzie treningowe dla naszego niedowidzącego kolegi. Ale nie tylko! Będziemy się go uczyć wszyscy, aby choć trochę zrozumieć jak to jest czytać świat opuszkiem palca.